Lider ograny! Znicz przełamał złą passę triumfem nad Świtem

2020-09-21 10:09:44(ost. akt: 2020-09-21 10:14:01)

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

FUTBOL || Na takie wieści Znicz Biała Piska kazał swym kibicom czekać bardzo, bardzo długo. Nasz jedyny III-ligowiec pokonał na wyjeździe Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Czyli ekipę, która jeszcze przed weekendem nie zaznała goryczy porażki w sezonie 2020/2021. Gdy czerwono-zieloni wyruszali na Mazowsze, wielu nie dawało wiary w to, że mogą przywieźć ze sobą choćby punkt. Trudno się temu dziwić w sytuacji, gdy po drugiej stronie boiska ustawiła się teoretycznie najlepsza ekipa III ligi, a po drugiej Znicz, który we wcześniejszych 5 spotkaniach ani razu nie wygrał.

Podopieczni trenera Ryszarda Borkowskiego jednak malkontentom zagrali na nosie, zaś wiernym kibicom — sprawili piękny prezent. Choć w osłabionym składzie (m.in. "wykartkowani" Jacek Dzienis i Hubert Molski, czy borykający się z kontuzjami Marcin Fiedorowicz i Bartosz Giełażyn), Znicz od początku ruszył odważnie po wygraną. Bramka padła tylko jedna, lecz jej autorem był Paweł Kossyk, który dobił futbolówkę "wyplutą" przez golkipera po potężnym strzale Mateusza Furmana. Po ostatnim gwizdku wybuch radości obozu Znicza zatrząsł całym miastem.

— Wiedzieliśmy, gdzie jedziemy, ale byliśmy w sytuacji, w której jeszcze bardziej niż zwykle zależało nam na punktach — mówi trener Ryszard Borkowski. — Zagraliśmy w taki sposób, który możemy nazwać marką Znicza. Wyszliśmy na boisko z szacunkiem do rywala, ale chcieliśmy zagrać swoją piłkę. Zadecydowało zaangażowanie, walka o od pierwszej do ostatniej minuty. Byliśmy bardzo uważni, zawodnicy znakomicie się asekurowali, podwajali rywali, nie oddaliśmy liderowi nawet metra boiska. Gospodarze z pewnością spodziewali się zespołu, który przyjechał po najniższy wymiar kary, ale z każdą minutą ich pewność siebie malała. Moja drużyna zostawiła na boisko dużo zdrowia, a to zwycięstwo to najlepsza nagroda za wykonaną prace — podsumował szkoleniowiec, który 26 września poprowadzi swój zespół przeciw Concordii Elbląg. Pierwszy gwizdek w Białej Piskiej o 16:00.

W pozostałych spotkaniach Śniardwy Orzysz (okręgówka) pokonały na wyjeździe (0:4) Cresovię Górowo Iławeckie. W klasie A Mazur Pisz uległ (5:2) Mazurowi Wydminy, a MKS Ruciane-Nida przegrał (3:2) z Olimpią Miłki.

Kamil Kierzkowski
Obrazek w tresci

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5